Towarzystwa ubezpieczeniowe zachęcają do wykupywania ubezpieczenia na życie. To polisa, która zapewnić może bezpieczeństwo zarówno nam samym, jak i naszym bliskim. Pojawia się jednak pytanie czy w każdym przypadku zasadnym jest jej wykupienie. Zobaczmy w jakich przypadkach z polisy na życie można zrezygnować.

Na jaką ochronę można liczyć?

Polisa na życie to przede wszystkim świadczenie wypłacane osobom uposażonym wówczas, gdy ubezpieczony umiera. Śmierć może być albo wynikiem wypadku, albo być w pełni naturalna. Towarzystwa ubezpieczeniowe gwarantują również ochronę w przypadku powstania na skutek nieszczęśliwego wypadku uszczerbku na zdrowiu. Można również liczyć na świadczenie wypłacane w związku z pobytem w szpitalu bądź zapadnięciem na poważną chorobę. Przed podpisaniem umowy należy zastanowić się, jaki zakres ochrony będzie najbardziej odpowiedni w naszym przypadku.

Single

Bez wątpienia wykupienie polisy nie ma większego sensu wówczas, gdy osoba jest singlem, nie ma nikogo na utrzymaniu, a od osiąganych przez nią dochodów nikt nie jest uzależniony. Oczywiście można zdecydować się na polisę i uposażenie na przykład rodziców, ale wielu specjalistów porównuje to do luksusu. Jeśli jednak stać Cię na to, zawsze możesz zastanowić się czy jest ktoś, kogo chciałbyś uposażyć i zapewnić mu przypływ gotówki wówczas, gdy Ciebie już zabraknie.

Bardzo duże oszczędności

Ci, którzy zgromadzili naprawdę duże oszczędności również nie muszą decydować się na wykupienie polisy na życie. Zawsze jednak warto zastanowić się nad tym, na jak długo oszczędności wystarczy, jeśli na przykład na skutek poważnego wypadku będziemy wymagali długiej i specjalistycznej rehabilitacji. Jeśli więc możesz sobie pozwolić na dodatkowy wydatek w postaci opłacania składki, rozważ to.

Polisa na życie to popularny produkt firm ubezpieczeniowych. Jej podstawowym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa zarówno osobie ubezpieczonej, jak i uposażonej. Obecnie coraz częściej mówi się o tym, że polisę na życie warto mieć. Każdy musi jednak indywidualnie zastanowić się nad tym, czy w jego przypadku jest to konieczne.