Krem na mroźny dni powinien nie tylko dobrze pielęgnować cerę, ale także chronić ją przed niskimi temperaturami. Jak wybrać odpowiedni preparat dla siebie?

Cera tłusta

Na mrozie radzi sobie bardzo dobrze, ale pod wpływem zmian temperatury (wyście z ogrzanego pomieszczenia na zewnątrz lub odwrotnie) gruczoły łojowe zaczynają pracować zbyt intensywnie. W przypadku skóry tłustej na dzień najlepiej sprawdzi się krem nawilżająco-matujący. W składzie kremów na dzień i na noc szukamy składników, które zmniejszą wydzielanie sebum i ograniczą rozwój bakterii. Takie działanie mają kwasy AHA, zincidone, olejek z drzewa herbacianego czy wyciąg z aloesu.

Naczynkowa

Tej cerze zima może wyrządzić mnóstwo szkód. Podczas gwałtownych i dużych zmian temperatury naczynka krwionośne na przemian kurczą się i rozszerzają, dzieje się to nieustannie. W efekcie stają się bardzo kruche i pękają. Cera naczynkowa potrzebuje więc kremu ze składnikami, które nie solidnie ją nawilżą, ale także zwiększą elastyczność naczynek. Wśród składników szukajmy oleju z pestek winogron, witaminy C oraz P, pantenolu. W składzie warto szukać również wyciągów z arniki, kasztanowca i miłorzębu. Formuła kremu do cery naczynkowej powinna być lekka.

Cera wrażliwa

Podrażnieniem – pieczeniem, zaczerwienieniem – może reagować zarówno na rozgrzanie, jak i na zimno. Może być jednocześnie naczynkowa, sucha oraz (bardzo rzadko) tłusta. Idealny krem do cery wrażliwej powinien ją lekko nawilżać i natłuszczać, ale przede wszystkim powinien ją ukoić. W składzie szukajmy substancji łagodzących orac tyc, które ograniczają za szybkie parowanie wody z powierzchni skóry, na przykład gliceryny, kwasu hialuronowego, prowitaminy B5 (na opakowaniu kremu może występować jako pantenol).

Sucha

Ma bardzo mało gruczołów łojowych, do tego w okresie zimy pracują one bardzo wolno. Jej ochronny płaszcz lipidowy jest bardzo cienki, bardzo mocno zagraża jej odwodnienie. W kremach do pielęgnacji cery suchej szukajmy witamin A i E, masła Karite oraz miodu.